15 lutego 2012

Jestem katolikiem. Oficjalnie.

"Ponownie powołując się na opinię [...] D. W. należy wskazać, że zgodnie z aktualnie obowiązującym prawem kanonicznym możliwe jest odłączenie się od wspólnoty Kościoła przez akt apostazji, herezji lub schizmy, bądź po prostu zaniechanie wykonywania praktyk religijnych. Tym samym "Zasady postępowania w sprawie formalnego aktu wystąpienia z Kościoła" przyjęte przez Konferencję Episkopatu Polski stanowią procedurę wymaganą do realizacji uprawnień kontrolnych (informacyjnych i rektyfikacyjnych) przez osoby, których dane są przetwarzane przez jednostki organizacyjne Kościoła [...]. Innymi słowy, osoba, która żąda zaprzestania przetwarzania swoich danych osobowych w związku ze zmianą swego wyznania (akt apostazji) lub zamiarem zaniechania wykonywania praktyk religijnych, winna osobiście, wyraźnie, przedstawiać swoją wolę w formie pisemnej, w obecności proboszcza swego kanonicznego miejsca zamieszkania (stałego lub tymczasowego) i dwóch pełnoletnich świadków. Oświadczenie winno zawierać także dane personalne tej osoby i świadków, motywację oraz dokładne dane dotyczące daty i parafii chrztu z załączeniem świadectwa chrztu. Skoro zatem, zgodnie z oświadczeniem Proboszcza, skarżący tej procedury nie dokonał, to organ prawidłowo uznał, że w sprawie ma zastosowanie art. 43 ust. 2 ustawy, a tym samym prawidłowo stwierdził brak swojej właściwości w zakresie wydania decyzji administracyjnej, o której mowa w art. 12 ust. 2 ustawy."
II SA/Wa 2026/11 - Wyrok WSA w Warszawie

"Jeszcze lepsze jest to, że sąd powołuje się na opinię ks. prof. Dariusza Walencika – tego samego, który kilka godzin po wyroku publicznie powiedział, że tej instrukcji nie ma"

Dyskusja na forum Apostazja.pl

1 komentarz:

  1. Pisałam na forum, napiszę jeszcze raz: to jest skandal, żeby świeckie państwo twierdziło, że obywatel jest katolikiem, chociaż sam obywatel twierdzi inaczej.

    OdpowiedzUsuń